Tygrys

 


Rok TYGRYSA wg chińskiego kalendarza, właśnie dobiega końca, a ja chcę zakończyć go wpisem o tygrysie właśnie! Niezwykle czuła i poetycka powieść Cezarego Harasimowicza niech będzie zatem ostatnią książką, którą Wam w tym roku polecę!

Tygrys
tekst: Cezary Harasimowicz
ilustracje: Marta Kurczewska
Wydawnictwo Agora dla Dzieci, 2022

Głównym bohaterem i narratorem w tej historii jest tygrys, który od dziecka mieszka w klatce cyrkowej, a występy przed publicznością to jego codzienność. Czy je lubi? Ależ oczywiście, że wolałby robić coś innego i chętnie pokazałby swemu opiekunowi z czym mierzy się na co dzień. W jego marzeniach to Zampano, robi fikołki na arenie i musi przeskakiwać przez płonącą obręcz. Ale nawet w marzeniach opiekun nie radzi sobie z tym, co musi robić Tigre.
„Jaka jest różnica między człowiekiem a zwierzęciem?” - pyta Tigre. - „Mój strach przed ogniem, jest taki sam jak twój”.



Bunt w tygrysie narasta z dnia na dzień. Nie chce być już potulnym kotkiem, który robi głupie sztuczki przed publicznością, chce być niepokornym tygrysem. Odmawia więc współpracy, a tym samym występów na arenie. Wtedy zapada decyzja o sprzedaży tygrysa. Jego „kariera” w cyrku się kończy, a Tigre trafia do wielkiej ciężarówki, pełnej innych tygrysów.

„W ciemności, zaduchu, strachu i głodzie. Nasza dziesiątka więźniów zamknięta w ciasnych klatkach jechała w nieznane”.


To początek pełnej wielu emocji historii, której inspiracją były prawdziwe wydarzenia. W 2019 roku na granicy polsko-białoruskiej doszło do zatrzymania nielegalnego transportu tygrysów. Na ratunek zwierzętom ruszyła wtedy dyrektorka ZOO w Poznaniu, Ewa Zgrabczyńska. W tej historii to „Pani od Zwierząt”, której dobrocią zachwyci się nasz główny bohater. 

 


Autor opisując tę historię z perspektywy tygrysa, odtwarza jego smutny los. Najpierw życie w cyrku, gdzie Tigre poniża się wykonując wszystkie rozkazy, chcąc uniknąć strzelającego bata i zasłużyć na nagrodę. W ciasnej klatce, na pokładzie ciężarówki, głodny, wycieńczony dokona swego żywota….
Ale nie martwcie się. Tigre nie opuści swych czytelników. Będzie kontynuował swą opowieść. Opowieść pełną wzruszeń. Opowieść mądrą i potrzebną, bo otwierającą oczy na świat zwierząt.
Na ich potrzeby i uczucia. Bo zwierzęta czują i ta książka, to właśnie niezwykła lekcja empatii. Historia, która uczy, uwrażliwia i mimo wszystko daje nadzieję.


„Tygrys” to kolejna pozycja w serii ZWIERZAKI, która jest książką uniwersalną, bo jak każda dobra opowieść dla młodych czytelników, trafi również do dorosłych. Można czytać ją rodzinnie, na głos. Ale również osobno, by potem rozmawiać z dziećmi o potrzebie wolności, o miłości i śmierci, o prawie do buntu, i o prawach zwierząt.
Marta Kurczewska w niezwykły sposób przedstawiła tę historie i sportretowała tygrysa. Subtelnie ale z pazurem!

„Każdy siedzi w jakiejś klatce” – mówi Zampano, opiekun tygrysa nieszczęśliwie zakochany w Giulettcie, która tymczasem kocha dyrektora cyrku. A jakiej klatce Wy siedzicie?

Życzę Wam wszystkim w Nowym Roku WOLNOŚCI i wielu wspaniałych lektur!

Komentarze

  1. Ja poproszę jeszcze o zdrowie i mnóstwo świętego spokoju czego i Tobie życzę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz