Awaria elektrowni


Nocna awaria elektrowni… Odłączenie od prądu… Wszechogarniająca ciemność… Nie działają urządzenia elektryczne i elektroniczne… Nic nie zakłóca odgłosów przyrody..

Raz na jakiś czas, np. w niedzielę (za dnia) życzyłabym sobie takiej awarii. Dobrze by nam zrobiła. Oderwała od ekranów, dała więcej okazji do rozmów i pozwoliła usłyszeć …. CISZĘ.

O awarii elektrowni i o tym, kto się z niej ucieszył, pisze w nastrojowej książce Tina Oziewicz. Zajrzyjcie wraz z dziećmi do tej pięknie zilustrowanej opowieści, by dowiedzieć się co stało się z pewnym „kawałkiem świata” który pogrążył się w ciemności. Oświetlał go tylko księżyc. „Delikatnie, ciepło, w sam raz”.

Awaria elektrowni
tekst: Tina Oziewicz
ilustracje: Rita Kaczmarska
Wydawnictwo Dwie Siostry, 2019


Gdy w mieście pozbawionym prądu zapada ciemność, gwiazdy i księżyc stają się bardziej widoczne. Z mroku cieszą się rośliny, które od dnia wolą noc i cieszą zwierzęta, które w ciemności czują się znacznie bezpieczniej.

Rak, bo wreszcie latarnie nie oświetlają jego jeziora i może spokojnie wyruszyć na żer. Żaby, które odważnie wychodzą z trzcin. Ćma nie miota się wreszcie wokół ulicznych lamp. Może trochę odpocząć… A ropucha z radością patrzy w ciemność. Ptak słonka, wreszcie przenosi swoje pisklęta w inne miejsce. Z dala od ludzi. A roślina o niezwykłej nazwie dziwaczek jalapa, nareszcie otwiera swój kielich. Ciemność, w której pogrążył się świat, daje im poczucie bezpieczeństwa.
Dlatego borsuczyca wyprowadza tej nocy na pierwszy spacer swoje młode. Ośmielony mrokiem jeż wychodzi z krzaków, by wrócić na stare ścieżki.



Mrok zbliża ludzi, którzy wylegają na ulice i rozmawiają z sąsiadami na temat awarii. Przy okazji zachwycają się ciemnością. Bo w ciemności widać zdecydowanie więcej, zwłaszcza gdy spojrzy się w górę!

Tina Oziewicz swoją opowieścią kieruje uwagę młodych czytelników na świat przyrody. Pokazuje, że po zapadnięciu zmroku i w nocy, w samym mieście, jak i na jego obrzeżach toczy się wciąż aktywne życie. Przy okazji autorka uświadamia potrzeby zwierząt i roślin, którym szkodzi rozwój naszej cywilizacji...
Zachwycające ilustracje i piękny, nastrojowy tekst tworzą z tej opowieści niezwykłą historię. Wspaniale sprawdzi się jako lektura przed snem, oświetlona tylko małą nocną lampką…

Komentarze

Prześlij komentarz