Chrum, chrum, Bolusiu!

Kolejna książka z Bolusiem i jego młodszym bratem w rolach głównych.

Chrum, chrum, Bolusiu!
Barbro Lindgren
ilustracje: Olof Landström
przekład: Katarzyna Skalska
Wydawnictwo Zakamarki, 2015



Tym razem Boluś wyrusza na spacer ze swym braciszkiem. Zamierzają trochę sobie pochrumkać na dworze :-)

Mama przestrzega ich przed niebezpieczną sadzawką. Jednak wiadomo, że miejsca zakazane są najciekawsze. Niebezpieczna sadzawka to miejsce spotkań. Są tu przyjaciele Bolusia, i ci za którymi nie przepada. Najważniejsze, że jest Klara którą obaj z braciszkiem kochają... Podczas zabawy przy sadzawce paskudny Rolcio popycha braciszka i maluch wpada do wody. Na szczęście Klara bohatersko wskakuje za nim i ratuje. A potem... potem Klara przytula braciszka i sadza na swych kolanach. A Boluś jest trochę zazdrosny, dlatego wpada na pewien pomysł..
Po tej przygodzie cali mokrzy wracają do domu i to nie z powodu deszczu jak sądzi ich mama....







Pierwsze wspólne przygody, zauroczenia, wspólne tajemnice, odpowiedzialność za młodszego brata, zazdrość..... Braterska więź i mama, która nie jest świadoma tego co przeżyli jej synkowie. I bardzo dobrze. My matki, im mniej wiemy tym spokojniej śpimy... Prawda?

Ach, jaka szkoda, że to już ostatnia część przygód Bolusia i jego braciszka... Polubiłam ich ogromnie!
Autorka niezwykle prawdziwie pokazuje świat i emocje kilkulatków. Ich chęć odkrywania świata, bycia samodzielnym, okresy buntu...
Książki o Bolusiu cudownie się czyta z dziećmi małymi i dużymi, raz po raz chrumkając ze śmiechu!

O poprzednich przygodach Bolusia pisałam TUTAJ.

Komentarze