Ta pięknie zilustrowana przez Marię Nilsson Thore, wakacyjna
opowieść jest pierwszą z pięciu książek o wyspie Saltkråkan, które ukażą
się w Wydawnictwie Zakamarki. Historia, jest fragmentem mniej znanej
książki Astrid Lindgren "Dzieci z wyspy Saltkråkan".
Po jej przeczytaniu, dzieci z pewnością zapragną poznać inne przygody
małego Pellego, jego bystrej przyjaciółki Tjorven i innych mieszkańców
wyspy.
Wyspy, na której mały Pelle ze swym ojcem i rodzeństwem spędza wakacje.
Zwierzątko dla Pellego
tekst: Astrid Lindgren
ilustracje: Maria Nilsson Thore
tłumaczenie: Maria Olszańska
Wydawnictwo Zakamarki, 2023
“Wyspa Saltkråkan to jedna z wielu wysp i wysepek w Archipelagu
Sztokholmskim. Na niej właśnie, wraz wraz z rodzicami, rodzeństwem
i psem Bosmanem, mieszka dziewczynka o imieniu Tjorven. Każdego lata
na wyspę przyjeżdża też Melker Melkerson z czwórką swoich dzieci:
najstarszą Malin oraz synami Johanem, Niklasem i Pellem. I wtedy dużo
się tam dzieje!” *
Oto jeden z poranków, kiedy tata Pellego siedzi nad maszyną do pisania i jedyne czego potrzebuje to cisza i spokój. Daje więc swemu synowi pieniądze i wysyła go po mleko, wraz z małą przyjaciółka Tjorven. Ach, ta droga po mleko będzie bardzo długa i pełna przygód! Dwójka dzieci i wielki pies Bosman wyruszają po nie na pastwisko, gdzie nie nie będzie co prawda krów, ale za to rosną poziomki, jagody, są kopce mrówek, wielkie głazy na które można się wdrapać i lisia nora …
Gdy wreszcie znajdą krowy okaże się, że ich gospodarz zamierza je
przetransportować na inne pastwisko, na kolejnej wyspie.
Dla dzieci to żaden problem! Wyruszą w krótki rejs wraz z
gospodarzem i krowami, a dalej będzie już coraz ciekawiej...
Pelle od zawsze marzący o małym zwierzątku zapragnie kupić małego
królika, ma przecież pieniądze (na mleko!).
Tylko, że królika można
kupić na … kolejnej małej wysepce. To przecież tak blisko i na pewno
nikt nie zauważy, że popłyną tam sami. To znaczy z wielkim psem
Bosmanem! A to już nie byle jaki opiekun!
A w drodze powrotnej, gdy już Pelle będzie tulił w objęciach
własnego królika rozpęta się burza, a oni … zgubią wiosła!
Dwoje małych dzieci, wielki pies i królik w małej łodzi.
Gdy będziecie czytać tę historię wraz z dziećmi (która oczywiście będzie miała szczęśliwy finał!), z pewnością przypomnicie sobie własne dzieciństwo. Ach, te czasy i wydarzenia, o których do tej pory nie opowiedzieliście swoim rodzicom… Oczywiście po lekturze nie opowiecie ich swoim dzieciom. Jeszcze nie teraz! Wszak nie pochwalamy takich eskapad! Tak daleko od domu? Na morzu? Dwójka dzieci w łodzi? Ach, nie! To przecież tylko wymyślona opowieść! :-)
Dla mnie nie tylko o marzeniu małego chłopca o własnym zwierzątku, ale
głównie o beztroskim dzieciństwie, zachwycie nad światem, i o tym, że w
dzieciach drzemie wielka siła, odwaga i przedsiębiorczość. Tylko musimy o
tym pamiętać i nie ograniczać ich za bardzo.
Czasem warto wysłać je po
mleko ...
Najlepsze przygody przydarzają się dzieciom, gdy nie ma przy nich
dorosłych.
Czytajcie rodzinnie i zachwyćcie się również pięknymi ilustracjami!
*z noty wydawcy
Komentarze
Prześlij komentarz