A gwiazdy niech płoną

 


Są książki dla młodzieży, które powinni czytać również …. dorośli - rodzice i nauczyciele. To niełatwa i bardzo aktualna opowieść o samobójstwie i mrocznych stronach dorastania w dobie mediów społecznościowych. Mimo, że jej akcja toczy się gdzieś w Wielkiej Brytanii, a bohaterami są młodzi ludzie mieszkający w dzielnicy socjalnej, to poruszany temat dotyczy również polskiej młodzieży. W każdym zakątku naszego świata, przemoc słowna jak i fizyczna może doprowadzić do tragicznego finału…

A gwiazdy niech płoną
Danielle Jawando
 przekład: Agnieszka Stefańczyk, Karol Stefańczyk
Wydawnictwo YA!, 2021


Brat Nathana, niezwykle mądry, uzdolniony plastycznie i wrażliwy chłopak popełnia samobójstwo. Dlaczego Al to zrobił? Nic nie wskazywało, że miał jakiekolwiek problemy. Rodzina pogrąża się w żałobie, lecz każdy przeżywa ją na swój sposób. Jego dwa lata młodszy brat, ma ogromne wyrzuty sumienia i chce zrozumieć, jak był powód tej decyzji. Starszy brat i mama nie dociekają, nie drążą… Ich zdaniem, to nie wróci życia Alowi. Nathan jest innego zdania. Rozpoczyna własne śledztwo, a odpowiedzi szuka m.in. w rysunkach pozostawionych przez brata.

Autorka prowadzi narrację tej książki dwutorowo. Emocje i wrażliwość Ala poznajemy z krótkich urywków pamiętnika, które rozpoczynają każdy rozdział, a kolejne dni po jego śmierci z relacji brata, Nathana i Megan, przyjaciółki z którą Al spotykał się na zajęciach sztuki. To właśnie Megan zakłada stronę na facebooku poświęconą Alowi. Chce w ten sposób upamiętnić przyjaciela i zagłuszyć wyrzuty sumienia. Al nie był popularną postacią w ich szkole, a ona ukrywała ich przyjaźń. Tych dwoje szukających odpowiedzi, dręczonych przez wyrzuty sumienia, wciąż myślących o tym jak zawiedli Ala, połączy wspólny ból.

Ta książka to niezwykle poruszająca opowieść o szukaniu prawdy i obraz współczesnej młodzieży, dla której liczą się tylko posty, filmiki i udane, przepuszczone przez odpowiedni filtr zdjęcia, wrzucone do mediów społecznościowych.
To historia o zagubionych nastolatkach, którzy by nie wypaść z grupy i być cool, są w stanie zrobić przerażające rzeczy… To historia o tych, którzy wciąż udają, bojąc się być sobą… Zdradzą najlepszego przyjaciela, byle tylko nie być poniżonym, wyśmianym. Bo lepiej śmiać się i dręczyć innych, niż być dręczonym….
Przerażający to obraz i chwytający za serce. Historia bezsensownej śmierci Ala, ofiary nękania przez rówieśników nie jest lekturą łatwą ale potrzebną.
To mocna, przejmująca opowieść o dorastaniu w czasach, w których obecność w mediach społecznościowych ustala pozycję w grupie. To historia o przemocy, nękaniu, obojętności. Stawia ważne pytanie: Czy krzywdzą tylko ci, którzy stosują przemoc fizyczną lub werbalną? Czy również ci, którzy stoją obok i nie reagują?

W posłowiu autorka pisze, o tym że sama była ofiarą przemocy i nękania. W wieku piętnastu lat próbowała popełnić samobójstwo. Odzyskała nadzieję, że warto żyć dzięki swemu dawnemu nauczycielowi. Tą książką chce przekazać NADZIEJĘ młodym ludziom i zachęcić do szukania pomocy, otwarcia się przed inni i szczerej rozmowy. Każdy zasługuje na to by żyć.

„To nigdy nie jest Wasza wina, bez względu na to, jak bardzo różnicie się od innych. Mówcie głośno, że potrzebujecie pomocy – przyznanie się do cierpienia nie jest niczym wstydliwym” – pisze Danielle Jawando

Dorośli, czytajcie takie książki! One niosą NADZIEJĘ i SIŁĘ młodym, a nam niech otwierają oczy i serca na ich problemy, które musimy dostrzegać zanim będzie za późno!

Komentarze