Raptus



To książka, która wzrusza i porusza serca. Pokazuje piękną więź, jaką może stworzyć człowiek i pies. Uwrażliwia na krzywdę czworonożnych stworzeń zarazem pokazując, że kilkunastoletni pies również potrzebuje miłości i ciepłego domu. Tymczasem w schroniskach największe szanse na adopcje mają młode psiaki… 

Raptus
Magdalena Kulus
ilustracje: Marta Karczewska
Wydawnictwo Literatura, 2020


Jedenastoletni jamnik Raptus wiedzie cudowne życie. Od urodzenia mieszka z panią Halinką, największą miłością swojego życia. Mają swoje rytuały, przyzwyczajenia i ulubione przekąski – paróweczki! Spacery, zakupy, oglądanie telewizji, gotowanie… Wszystko razem! 




Gdy tylko Halinka musi wyjść sama z domu by załatwić ważne sprawy, Raptus popada w rozpacz, wypatruje jej w oknie, a potem wita z ogromną radością, jakby nie widzieli się całe wieki.

Niestety pewnego dnia w życiu Raptusa zabraknie ukochanej Halinki, a jej syn nie będzie chciał zabrać go do siebie. Nie przygarnie go również znajoma sąsiadka (mąż ma alergię na psy) i dlatego Raptus trafi do…. schroniska. 


Wprost z ciepłego, pełnego miłości domu do boksu pełnego innych psów, do miejsca gdzie swoje potrzeby trzeba załatwiać na betonie… Gdzie nikt nie przemawia czułym głosem, gdzie nie ma smacznych przekąsek a co najważniejsze, gdzie nikt nie patrzy na niego z miłością….

Książka Magdaleny Kulus rozmiękcza serca… Autorka cudownie i z prawdziwą wrażliwością opisuje związek Raptusa i pani Halinki. Cieszymy się z ich sielanki, wzruszamy opisami ich pięknego związku pełnego ciepła i miłości, by naraz stanąć przed faktem jaki zgotował los…
Śmierć starszej pani jest ciosem nie tylko dla nic nierozumiejącego Raptusa. Jestem pewna, że w oczach wielu czytelników pojawią się łzy…

A potem bezsilność i złość na ludzi, dla których zwierzęta są jak niepotrzebne przedmioty, dla których brak miejsca w domu… Magdalena Kulus (wielka miłośniczka zwierząt!) napisała piękną, mądrą i ważną książkę. Czytajcie wspólnie z dziećmi!
Na szczęście historia Raptusa zakończy się happy endem! Oby było jak najwięcej takich zakończeń w realnym świecie! Szukajcie Raptusów w schroniskach – one czekają na Was!!!

W książce czeka na Was mądry tekst i cudowne ilustracje.




Komentarze