Patrz, Madika, pada śnieg!

Takich książek nam trzeba... W ten zimowy, bez śniegu czas... W 10 lat po premierze, Wydawnictwo Zakamarki znów raczy nas opowieścią pełną śnieżnej aury... Jak dobrze jest zobaczyć śnieg! Chociaż na kartach książki... Tak pięknie namalowany....

Patrz, Madika, pada śnieg!
tekst: Astrid Lindgren
ilustracje: Ilon Wikland
Wydawnictwo Zakamarki, 2017


Bohaterką tej książki jest Lisabet, młodsza siostra Madiki, którą mali czytelnicy być może mieli okazję już poznać z innych książek Astrid Lindgren.

Gdy w niedzielny poranek dziewczynki widzą za oknem śnieg, przepełnia je wielka radość. Cały dzień spędzają na zabawach. Tarzają się, lepią bałwana, walczą na śnieżki razem z tatą... Śnieg ma w sobie coś niezwykłego... Wielu dorosłych potrafi oszaleć, w zetknięciu z białym puchem, a co dopiero dzieci!


Na drugi dzień Madika ma gorączkę, dlatego tylko Lisabet pojedzie z służącą Alvą do miasta po prezenty. Dla małej dziewczynki to ekscytująca wyprawa. Świąteczne wystawy sklepów wyglądają tak pięknie! Gdy Alva prosi Lisabet by chwilę poczekała przed sklepem, dziewczynka obiecuje, że nigdzie nie odejdzie. Jednak okaże się, że nie powinno się wierzyć w obietnice ciekawych świata i pełnych odwagi dziewczynek. Lisabet przyczepiona do sań niejakiego Anderssona, odjeżdża spod sklepu w dal... 

Zapada zmrok, a sanie powożone przez nieznajomego mężczyznę, wywożą małą dziewczynkę do lasu. Gdy woźnica zorientuje się, że miał pasażera na gapę, wcale nie pomoże dziecku wrócić do domu. Ale nie martwcie się. Wszystko skończy się dobrze!

Ta opowieść wywoła emocje zarówno u dzieci, jak i ich rodziców.
Astrid Lindgren pokazuje małym czytelnikom, prawdziwy świat. Nie upiększa go. Baśniowa aura, piękne, zimowe krajobrazy są tłem wydarzeń, w których występują nie tylko dobrzy i przyjaźni dorośli. Jednak mała dziewczynka, choć wystraszona i zmarznięta, świetnie sobie poradzi. 
Na szczęście wszystko skończy się dobrze, a rodzice, gdy powrócą z nocnych poszukiwań znajdą w łóżeczku dwie córeczki, a nie jedną. Jak można się domyślić, ta ogromna różnica, bardzo ich ucieszy! :-)
Polecam tę zimową opowieść do wspólnej rodzinnej lektury i rozmów ... Nie tylko o zimie....


Wklejka na początku i końcu książki, to piękna ilustracja Ilon Wikland, przedstawiająca zasypane śniegiem miasteczko, w którym mieszka Madika i Lisabet wraz z rodziną.


Komentarze