Myszka Chrapiszka


Myszka Chrapiszka
Katarzyna Ewa Kozubska
il. Aleksandra Kucharska – Cybuch
EZOP agencja edytorska, 2010


Myszy jak wiadomo lubią sąsiedztwo ludzi, a ludzie wręcz odwrotnie. Dlatego mysie rodziny często pędzą koczowniczy żywot, przepędzane z miejsca na miejsce.
Ta książka to historia o sympatycznej mysiej rodzinie, która mieszka w starym kredensie w domu panny Maryli i jej brata Henryczka. Jako, że byli to ludzie całkowicie „niepraktyczni i niebywale roztargnieni” nie zdawali sobie z prawy z tego, że mają takich dodatkowych lokatorów w swoim domu. Myszy wiodą więc dość spokojny żywot, pamiętając o przestrogach taty-myszy, który powtarza swoim dzieciom: „Być cichutko, brać malutko, sprzątać po sobie i rozum mieć w głowie. Oto zasady, których musimy przestrzegać!”

Kiedy rodzi się kolejny potomek – myszka, która chrapie podczas spania, robi się dość niebezpiecznie, bo przecież takie odgłosy mogą ich zdemaskować! Najgorsze jednak przychodzi, gdy do Henryczka i Maryli przyjeżdża ich dawno niewidziana kuzynka, panna Kazia. W dodatku panna Kazia przyjedzie ze swym kotem - Fufusiem! A pierwsze słowa, jakie wypowie po przekroczeniu progu ich domu będą brzmiały: „Moi drodzy, ależ tu pachnie myszami!”


Czy powiało grozą? Zapewniam Was jednak, że wszystko skończy się dobrze i to za sprawą dzielnej małej Myszki Chrapiszki, która rozprawi się z kotem! :-)

Ta sympatyczna opowieść ma w sobie urok dawnych lat... Nie wiem czy to za sprawą imion bohaterów (Maryla, Henryczek, Kazia), czy za sprawą narracji autorki? Na pewno dużą rolę odgrywają tutaj też ilustracje Aleksandry Kucharskiej – Cybuch. Stare sprzęty domowe, serwis na stole, zakurzony i ciemny kredens, strych, artysta Henryczek z apaszką pod szyją, panna Kazia w sukience z koronkami, Mysi - tata i Mysia - mama w kapciach, no i urocza śpiąca Chrapiszka z wielkim brzuchem!




Wszystko w stonowanych kolorach. Przyprószone jakby kurzem, którego nie brakowało w tym domostwie. Lubię takie...Dobrze się czyta i ogląda.

Czytaliśmy tę książkę z Młodszym przed snem. Podobała nam się bardzo, a ja po lekturze szybko zajrzałam do naszego kredensu! :-)

A już w maju „Myszka Chrapiszka i Tarapatka" - dalszy ciąg przygód sympatycznej mysiej rodziny.

Komentarze