Wielka Księga Lassego i Mai

 


Jest wiele książek o nich i mieście, w którym mieszkają. Lasse i Maja to mali detektywi. Odważni, niezależni i lubiący wyzwania. Przeprowadzili już ponad 30 śledztw! Małe, szwedzkie Valleby zamieszkują w większości sympatyczni ludzie, ale dość często dochodzi tam do przestępstw. Gdy policja sobie nie radzi, oni wkraczają do akcji! Na książkach z tej serii swoje pierwsze czytanie rozpoczynało wielu dzisiejszych 20-latków, bo pierwszy tom ukazał się w 2008 roku. Pamiętam jak śledztwo w sprawie skradzionych diamentów przeżywał mój starszy syn! Wystarczyło przerwać lekturę w odpowiednim momencie, by wzbudzić w nim chęć samodzielnej lektury. 

Wielka księga Lassego i Mai
tekst: Martin Widmark
ilustracje: Helena Willis
tłumaczenie: Barbara Gawryluk
Wydawnictwo Zakamarki, 2024


Valleby znają czytelnicy w różnych krajach i wielu z nich marzy o tym, by odwiedzić to miejsce. Jednak miasteczko w rzeczywistości nie istnieje. Dzięki tej książce każdy miłośnik serii BIURO DETEKTYWISTYCZNE LASSEGO I MAI, może wybrać się do świata stworzonego przez wspaniały duet: Martin Widmark& Hellena Willis
Czego tu nie ma! Wywiady, reportaże, quizy i fascynujące historie z archiwum młodych detektywów, które pozwolą przypomnieć czytelnikom dotychczasowe śledztwa.
Przewodnikiem w tej książce jest Sigge Janson, reporter „Gazety Valleby”, który wraz ze swoją fotografką wyrusza do miasta, by odwiedzić wiele miejsc i przeprowadzić wywiady z mieszkańcami. Młodzi czytelnicy podążają za nimi i dzięki temu przypominają sobie bohaterów wszystkich tomów serii i miejsca przestępstw.




Na kartach tej pięknie wydanej książki czeka na nich mnóstwo ciekawych tekstów i niełatwych quizów. Odwiedzając miejskie więzienie poznają przepis na więzienne bułeczki, a w romantycznym rozdziale kolejne smakołyki zaserwują Dino i Sara z kawiarni Panini&Bernard. Do tego plotki sercowe i nowinki. Ach! Prawdziwa uczta dla każdego, kto pokochał ten świat!

Są oczywiście i nasi bohaterowie! Maja i Lasse chętnie dzielą się przydatnymi wskazówkami i podpowiadają jak otworzyć biuro detektywistyczne, przesłuchiwać świadków i na co zwracać uwagę podczas śledztwa.




Żałuję, że moi chłopcy są już za duzi na tę lekturę, ale… na szczęście znam kogoś, kogo ucieszy ta pięknie wydana książka. To idealna propozycja na prezent. Duży format, twarda okładka i tasiemka- zakładka. Szukajcie jej w dobrych księgarniach!

Komentarze