Chaos i spółka na tropie

 


Nareszcie mamy wakacje i być może upragniony urlop. Zaplanowaliście sobie leniwe wylegiwanie się z książką w fotelu lub na leżaku. Przed Wami stos nieprzeczytanych powieści, a tuż obok … syn lub córka wpatrzeni w Was znudzonym wzrokiem, który mówi „nudzę się….”. Czym zająć latorośl w wieku 7-13 lat, by spokojnie móc czytać? Ha! Podsuńcie im wciągającą historię przygodową, o dwójce młodych detektywów, którą napisał doświadczony autor powieści kryminalnych dla dorosłych!

Chaos i spółka na tropie
tekst: Marek Stelar
ilustracje: Aleksandra Giemza
Wydawnictwo Frajda, 2023


„Chaos i spółka na tropie” to pierwszy tom serii detektywistycznej dla dzieci, Marka Stelara, której bohaterami są Wojtek – lat 12, Karola – lat 11 i gadający pies emeryt – rasa owczarek belgijski. Pies Chaos przepracował 10 lat na służbie w policji i wreszcie należy mu się psia emerytura, dlatego jego opiekun, tata Wojtka, zabiera go do domu. Tam czeka już na niego szczęśliwy chłopiec, który jeszcze nie wie jaką tajemnicę kryje ten niezwykły czworonóg. Chaos zawładnie jego sercem i łóżkiem, a kiedy po raz pierwszy przemówi ludzkim głosem nie tylko Wojtek, ale również czytelnicy zrozumieją, że to będzie wyjątkowa relacja!



Kiedy wyjadą na wakacje do Świeradowa-Zdroju (tak, tak do Willi Malwa, gdzie ze swoją mamą mieszka Zdzisiek zwany szwagrem, znany czytelnikom m.in. z „Góry kłopotów”) na miejscu dowiedzą się, że ktoś okradł tutejszego kolekcjonera średniowiecznych monet. Wojtek postanawia wytropić złoczyńców! Ma przecież przy sobie doświadczonego policjanta na czterech łapach, a gdy jeszcze dołączy do nich rezolutna i bystra Karola, wyjaśnienie sprawy będzie tylko kwestią czasu.

Najpierw założą Biuro Detektywistyczne CHAOS i SPÓŁKA i będą uczyć się pracy zespołowej. Na początku nie będzie łatwo się dogadać, ale z dnia na dzień dostrzegą jak każdy z nich wiele może wnieść do rozwiązania zagadki. Dostrzegą wartość współpracy. Wojtek i Karola świetnie się uzupełniają. Do tego mają niezwykłego, tropiącego i gadającego psa! Żadne biuro detektywistyczne nie może poszczycić się takim zespołem!






Marek Stelar zgrabnie i dowcipnie kreśli emocjonującą opowieść dla młodych czytelników, przemycając w niej dużo ważnych tematów. Jest tu przyjaźń między chłopcem i psem, ale też odpowiedzialność za czworonoga. Bo z posiadaniem zwierzaka wiąże się sporo różnych obowiązków i o tym autor również przypomina. Pokazuje także męskiej części młodych czytelników, że warto dać szansę dziewczynom. Z nimi też można się zaprzyjaźnić, mając kilkanaście lat a potem przeżyć emocjonującą przygodę! :-)

Sporo w tej opowieści ciekawostek o pracy policyjnych psów, jak i samych policjantów. Są też ważne i ciekawe informacje na temat numizmatyki, które mogą być impulsem do dalszych zainteresowań. Jest przygoda, jest akcja, jest humor i świetne ilustracje Aleksandry Giemzy, które dopełniają opowieść.


Zachęcam do wspólnego rodzinnego czytania tej historii. Być może po lekturze zapragniecie wyruszyć do Świeradowa – Zdroju, by rozejrzeć się po okolicy, zainspirowani wakacyjną przygodą Wojtka, Chaosa i Karoli? A może ktoś z Was przypomni sobie niejakiego Wieńczysława Nieszczególnego i wróci pamięcią do lektur z dawnych lat? ;-) 

 

Książkę polecam wspólnie z Dexterem, który póki co nie może się pozbierać po lekturze  :-)





Komentarze

  1. Morda owczarek belgijski i jej 11 letnia przyjaciółka Kalinka serdecznie polecają:) Kalinka średnio lubi czytać a tu oddaje się lekturze z dziką przyjemnością

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz