Niech Was nie zmyli tytuł tej książki! Spokojnie możecie przeczytać ją z dziećmi. To dla nich powstała ta historia. Wierzyć w bociana czy w to, że dzieci znajduje się w kapuście? A może syn lub córka wyskakuje z pudełka niczym długo oczekiwany prezent? Rozmowy na ten temat autorka proponuje zacząć od tego skąd się biorą ...prosiaczki :-)
Świńska książeczka o tym, skąd się biorą prosiaczki
tekst i ilustracje: Aleksandra Cieślak
Wydawnictwo Bona, 2017
"Różne słyszy się opinie
o tym skąd się biorą świnie
Czas więc rozwiać wątpliwości
opowieścią o miłości"
Ta niewielkich rozmiarów książeczka, to opowieść o miłości pomiędzy dzikiem a świnią. Aleksandra Cieślak dowcipnie opowiada historię ich związku. Kończy na urokach macierzyństwa. Krótkie, rymowane teksty i zabawne ilustracje gwarantują dobrą zabawę dorosłym czytelnikom. Co na to młodsi? Przetestujcie!
To historia jakich wiele. Poznali się na plaży, pierwsze zauroczenie, potem lunch i kino. Wschody słońca i pierwsze pocałunki.. Pomimo wielu różnic, /nie tylko gatunkowych :-)/ dobrze im razem. Wspólne mieszkanie, wspólne gotowanie, pokwikiwania i całusy. Uroki życia we dwoje,.:-)
A co, gdy na świat przyjdą ich dzieci? Pojawią się stosy pieluch a w domu będzie rozbrzmiewał prosiaczków kwik? Mama świnia i tata dzik dzielnie będą sobie radzić! A co więcej, na trójce pociech się to nie zakończy :-)
A co, gdy na świat przyjdą ich dzieci? Pojawią się stosy pieluch a w domu będzie rozbrzmiewał prosiaczków kwik? Mama świnia i tata dzik dzielnie będą sobie radzić! A co więcej, na trójce pociech się to nie zakończy :-)
Ola Cieślak pokusiła się o coś więcej niż tylko zabawną opowiastkę. Na ilustracjach przedstawia różnice anatomiczne w budowie świnki i dzika. Zagląda do ich sypialni a nawet wyjaśnia w skrócie na obrazkach, jak powstają małe świnio-dziczki. To wszystko w uroczy i lekki sposób.
Jeśli czujecie, że to już czas na rozmowy o tym, skąd się biorą dzieci - zacznijcie może od ... świnio- dziczków. :-)
Komentarze
Prześlij komentarz