Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna

Każdy z nas, gdy zmęczony wraca do domu z pracy /albo ze szkoły/ marzy czasem, by znaleźć się w miejscu, gdzie nie dosięgną nas problemy dnia codziennego. A gdyby tak rzucić to wszystko, kupić statek i zamieszkać na jakiejś wyspie tak jak bohaterowie tej książki?

Bractwo-piractwo. Przygoda matematyczna
Natalia Usenko
ilustracje: Elżbieta Kidacka
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2015

Zwariowana rodzinka, w której skład wchodzą kolejno: prawie stuletni pradziad Demencjusz, Dziadek Barnaba, babka, ciotka Palpitacja, mama i tata, Kaperek, mała piratka Fifinka wyrusza pewnego dnia na poszukiwanie przygód!



 "Sprzedali wszystko, co mieli, kupili statek, który nazywał się Krowa Morska, dwie armaty, kąpielówki i dużo ręczników. I jeszcze zapas mąki na naleśniki. Wybrali sobie prawdziwe pirackie imiona, takie jakie im się podobały, i pewnego dnia wyruszyli w morze. A stamtąd w świat, swą wspaniałą Krową Morską."
Pobyt na zielonej wyspie to mnóstwo przygód! Dziadek Barnaba bardzo szybko zostaje królem piratów a Mama i Tata płyną w samotny rejs /chyba rozumiem ich decyzję/ skąd przesyłają listy w butelce. Pradziad Demencjusz zakochuje się w syrenie Irenie, babka Piratka robi na szydełku sieci rybackie, ciotka Palpitacja próbuje zagonić do zmywania ośmiornicę, a potem chce zaprzyjaźnić się z rozbitkiem Robinsonem...

Na wyspie sporo się dzieje, rodzinka przeżywa mnóstwo przygód a na młodego czytelnika czeka w związku z tym dwadzieścia opowieści z podróży, Dziennik Kapitana Barnaby, wiersze, poszukajki, domalunki, rysowanki, porachunki, porządeczki i bajeczki matematyczne! A to wszystko z humorem napisane i świetnie zilustrowane.

Do małych czytelników w trakcie lektury należy zatem uważne słuchanie a następnie liczenie, szukanie, rysowanie i znajdowanie dobrej drogi. Natalia Usenko zaprasza dzieci do piracko - matematycznych zabaw!
Raz trzeba pomóc policzyć skarby kapitana Barnaby.
Innym razem znaleźć szmaragdy, perły, rubiny i szafiry..
A to wszystko na wyspie o jakiej marzy nie jeden zmęczony życiem w wielkim mieście, mały i duży czytelnik.... ;-)



Ta książka to gratka dla wszystkich małych szczurów lądowych, które chcą doskonalić swą spostrzegawczość, lubią liczyć i kochają opowieści pełne zwariowanych przygód.

Komentarze

Prześlij komentarz