Przyszedł czas na przygody Tytusa, Romka i Atomka! Wyciągnęłam po raz kolejny stertę komiksów z lat 80-tych. Starszy od wczoraj czyta kolejne księgi "Tytusów" z młodszym przed snem pośmialiśmy się w trakcie lektury z przygód Sherlocka BOMBLA. No, może ja bardziej bo on jeszcze nie wszystko zrozumiał :-)
Kto pamięta tygodnik Świat Młodych? Kto pamięta Kajko i Kokosza? A przygody Jonki, Jonka i Kleksa? Pisałam już o nich kiedyś.
Oj znamy, znamy, mamy dość pokaźną kolekcję "Tytusów i Jonków" :-). Starsza zaczyna je czytać. Sama :-).
OdpowiedzUsuńMagda
Maliny w Maju
Tytus jest ponadczasowy, do dziś wyciągam z szafy stare księgi i czytam śmiejąc się do rozpuku :) Ostatnie podejście miałem kilka miesięcy temu, pochłonąłem trzy opowieści niemalże na jednym oddechu ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam wszystkie wymienione tytuły. Jonka, Jonkę i Kleksa uwielbiałam! :-)
OdpowiedzUsuń