Lapis

 

Emilia Kiereś potrafi czarować słowem… Jej powieści mają w sobie magię, niezwykły klimat i przesłanie. Najnowsza pt. „Lapis” na początku zachwyca pięknym, niedużym wydaniem z tasiemkową zakładką…. A za okładką …. jak zawsze piękna i mądra opowieść… 
 
Lapis
tekst: Emilia Kiereś
ilustracje: Katarzyna Bajerowicz
Wydawnictwo KROPKA, 2021


To historia o ludziach, którzy na własnej skórze przekonali się, jaką potęgę ma… SŁOWO. To opowieść o niezwykłym mieście, którego mury kryją wiele tajemnic.

Tobiasz, młody architekt zostaje oskarżony o zdradę i wtrącony do więzienia. Jego żona Elżbieta, by go ratować, bierze winę na siebie. W tym czasie miasto zostaje zaatakowane przez nieznanego wroga. Małżeństwo zostaje rozdzielone… Ale nie przez wojnę, lecz decyzję żony, która pragnie ratować swego męża. Tobiasz zdruzgotany, opuszczony i pogrążony w smutku szuka żony i …. prawdy, lecz minie wiele lat zanim ją pozna...

Po 50 latach do miasta Lapis, przyjeżdża ze swoim ojcem 12-letnia Irenka i od razu zakochuje się w tym miejscu. Choć wie, że zostanie tutaj tylko na jakiś czas (bo gdy tylko jej ojciec upora się ze zleceniem, wyruszą w dalszą drogę), chce poznać wszystkie tajemnice miasteczka. I tak Irenka, rezolutna i ciekawa świata dziewczynka, dzień po dniu poznaje coraz więcej historii, legend a także mieszkańców tego niezwykłego miasta. Gdy przeczyta legendę o niebezpiecznej Poczwarze, która zamieszkuje podziemia, zacznie łączyć pewne fakty. Dzięki temu, że nie jest mieszkanką Lapis, widzi więcej. Dlatego nie ustanie, póki nie rozwiąże tajemnic, o których wielu ludzi chce zapomnieć. Tak, w tej opowieści to mała, odważna dziewczynka uratuje miasto, bo dorośli stracili już wiarę…..

Emilia Kiereś kreśli w swojej powieści portret kochających się małżonków, którzy doświadczają rozłąki spowodowanej przez chciwość i bezprawie… Pisze o córce i zapracowanym ojcu, który po śmierci żony pogrążony w smutku, nie potrafi okazywać uczuć…

To historia pełna emocji, niezwykłych zdarzeń i magii. „Lapis” to książka o zdradzie, samotności, trudnych wyborach, odwadze i wytrwałości… Tekst niesie ważne przesłanie o tym, jaką potęgę mają słowa. Słowa potrafią ranić. Mogą zniszczyć komuś życie – jak bezpodstawne oskarżenie kogoś o zdradę. Choć przecież „to nie słowa czynią zło, ale ludzie, którzy robią z nich zły użytek”. Na szczęście słowa mogą też czynić dobro… o czym przekonacie się czytając tę historię.

Jeśli szukacie pięknej i mądrej powieści dla swoich dzieci, którą sami chętnie przeczytacie, sięgnijcie po „Lapis” i poznajcie tajemnice tego niezwykłego miasta.



Komentarze