Tato, ta ci się udała



„Wszystkie dzieci potrzebują bajek”. „Bajki to karma dla dziecięcej duszy”.
Wie o tym mama Petrzika i Petruszki, dlatego co wieczór opowiada je swoim dzieciom. Jednak pewnego dnia podejmuje decyzję i wygłasza długie zdanie:

– Nie gniewaj się, tato, ale ja też chodzę do pracy, a oprócz tego piorę, prasuję, szyję, gotuję, zmywam naczynia, ścieram kurze, odkurzam dywany, odprowadzam Petrzika do przedszkola, robię zakupy i chodzę na wywiadówki, smaruję sobie maszynę do szycia, czyszczę buty, noszę płaszcze do pralni i odbieram je stamtąd, i nie mam nawet czasu pójść do fryzjera, żeby ci się podobać, i tak sobie myślę, że mógłbyś przejąć ode mnie chociaż opowiadanie bajek na dobranoc, co ty na to? 
Tato, ta ci się udała
tekst: Zdeněk Svěrák
ilustracje: Adolf Born
przekład: Anna Rey
Seria: Mistrzowie Światowej Ilustracji
Wydawnictwo Dwie Siostry, 2019


Tata Szima jest nieco zaskoczony, bo nigdy tego nie robił. Do tej pory zajmował się głównie chodzeniem do pracy, upominaniem dzieci przy jedzeniu, dawaniem rad i pytaniem jak było w szkole i w przedszkolu. 



Jednak tata podejmuje wyzwanie. Pierwszego wieczoru okazuje się, że dzieci znają bardzo dużo bajek, nie chcą też by tata im czytał. One chcą słuchać wymyślonych opowieści! Mama była w tym świetna! Teraz kolej na tatę!
Tata czuje, że z tym może być problem. Jest dobry w rysowaniu (zajmuje się tym zawodowo), ale z wymyślaniem historii słabo sobie radzi. Opracowuje więc plan. Bajkowy plan. Najpierw musi się dowiedzieć jak mama opowiada bajki. I co się okazuje? Mama na poczekaniu potrafi wymyślić historię nawet o wieszakach w szafie! I to bez żadnej ściągi! 



W dodatku okazuje się, że mama urodziła się w bajkowej krainie, czyli w Czeskim Raju. A tata? Tata Szima pochodzi z najbardziej prozaicznej dzielnicy Pragi…. Urodził się na Wrszowicach… I choć tatę dopada zwątpienie czy ktoś taki jak on nauczy się wymyślać na poczekaniu piękne historie na dobranoc, postanawia jeszcze zrobić jedną rzecz… 

Jeśli jesteście wielbicielami czeskiego humoru i twórczości Zdenka Svěráka (czeski aktor, komik i scenarzysta, autor książek dla dzieci „Ucieszki Cieszka” i dla dorosłych „Butelki zwrotne”, „Podwójne widzenie”) koniecznie przeczytajcie tę historię! Dowiecie się z niej, co takiego zrobił tata, że usłyszał słowa znajdujące się w tytule tej książki. 
Zachwyciły mnie ilustracje Adolfa Borna, znanego i cenionego na całym świecie czeskiego malarza, ilustratora, karykaturzysty i twórcy filmów animowanych. Czy wiecie, że Born współtworzył pierwszą (animowaną) ekranizację "Hobbita" (1966), zdobył liczne prestiżowe nagrody i doczekał się własnej małej planety? Jego imieniem nazwano odkrytą w 1998 roku planetoidę 17806!

Po lekturze tej książki mam wielką ochotę na wyprawę do Czeskiego Raju, czyli bajkowej krainy, gdzie urodziła się mama Petrzika i Petruszki. Wróciły również wspomnienia wieczorów z moimi synami, gdy opowiadałam im wymyślone historie o latających kapciach i pudłach wędrujących w nocy po świecie… :-)

Komentarze

  1. Przy okazji mojego wpisu o Story cubes wspominałem, że wymyślanie historii z głowy czyli niczego, to nie taka prosta sprawa, więc cóż się dziwić tacie Szimie :) A sama historia wrzuciła mnie z powrotem do świata opisywanego przez Pavla i Hrabala, bo bardzo jest w duchu ... czeska? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się tacie Szimie nie dziwię....Zwłaszcza, że dzieci są coraz bardziej wymagające! ;-) A historia ta, cudna jest po prostu i te ilustracje!

      Usuń

Prześlij komentarz