Szczęściarz

 


KSIĄŻKA TO NAJLEPSZY PREZENT. A przed nami święta...
Pełne ciepła i wzruszeń. Mądre, ale niepozbawione humoru.
Książki dobrze napisane, zilustrowane i wydane.
Takie polecam. Oto jedna z nich.

Szczęściarz
tekst: Marta Dębowska
ilustracje: Joanna Czarnecka
Wydawnictwo Bis, 2022

Mały pajacyk jest pomocnikiem w kwiaciarni pana Floriana. Siedzi na ladzie i częstuje dzieci cukierkami. Ma przynosić szczęście i nie jest na sprzedaż, choć niejedno dziecko chętnie zabrałoby go do domu. A i on marzy, by być przyjacielem jakiegoś chłopca lub dziewczynki. Gdy pewnego dnia nadarza się okazja, opuszcza kwiaciarnię i wyrusza do sklepu z zabawkami. Liczy na to, że może tam ktoś wreszcie go kupi i zabierze do domu. Jednak na miejscu spotka go wielkie rozczarowanie. Wtedy postanawia wyruszyć w świat. Może gdzieś tam czeka na niego dziecko, które marzy o takim właśnie pajacyku?



To początek jego niezwykłych przygód, w trakcie których pozna różnorodność świata. Świata, o którym jeszcze tak mało wie… Choć na początku w sklepie z zabawkami, doświadczy braku życzliwości, potem będzie miał już więcej szczęścia. Nawet wtedy, gdy zgubi swą czapeczkę z czterolistną koniczynką.
Przyjazny gołąb przeniesie go na grzbiecie, mysz zaproponuje nocleg, zaprzyjaźni się z sympatycznym psem, a potem trafi do pewnego domu, gdzie pani Marysia i jej wnuki wspaniale się nim zaopiekują. Czy zostanie tam na zawsze? Koniecznie sprawdźcie!


Poszukiwania domu przez pajacyka to dla młodych czytelników niezwykła opowieść o odwadze, potrzebie miłości, przyjaźni i o spełnianiu marzeń. Bohaterowie tej historii, których pajacyk spotka na swej drodze – gołąb, mysz, pies i piękny rudy kot – uświadamiają mu wiele ważnych rzeczy. Uczą, że robienie przysługi drugiej osobie może dawać radość i nie trzeba powodu by być miłym. Szczęścia nie dają również przedmioty, nie jest do tego potrzebna żadna czterolistna koniczyna.
„Szczęście nosi się w sercu” – mówi pajacykowi pies i tłumaczy skąd je brać. Dla jednych będzie to pogodny dzień i zabawa piłką, dla innych dom z niebieskimi okiennicami i dziećmi.

Wnuki pani Marysi tak jak ich babcia, serca mają ogromne. Z czułością i wrażliwością patrzą na małego pajacyka. Choć nienowy i trochę zniszczony wciąż jest dla nich atrakcyjny. Gdy pajacyk znajdzie swój prawdziwy dom nie zapomni o panu Florianie, który go stworzył wiele lat temu. Szczęściu czasem trzeba pomóc i tak właśnie będzie w tej historii.

Autorka w subtelny sposób przekazuje młodym czytelnikom wiele ważnych wartości. Pokazuje dzieciom, że warto walczyć o swoje marzenia i warto być dobrym! Ta piękna książka z mądrym przesłaniem, jest pełną wzruszeń historią, która kończy się w okresie świąt. Właśnie dlatego pięknie wpisuje się w przedświąteczne czytanie. Dopełniają ją urocze, pełne ciepła ilustracje.
To perełka, którą miejcie na uwadze przygotowując świąteczne prezenty dla swoich dzieci.
Gorąco polecam!

Komentarze