Rok, w którym nauczyłam się kłamać



Kolejna powieść od Dwóch Sióstr. Niby dla młodzieży (bohaterka to 12-letnia dziewczynka), ale porwie również dorosłych...Trudno się oderwać od tej lektury. Mocna, ważna, poruszająca ....O odwadze, konfrontacji ze złem i o tym, że choć nasze życie to "tylko mała nutka wiecznej symfonii" to warto w niej zagrać, gdy jest potrzeba ...Najgłośniej jak potrafimy... 
Rok, w którym nauczyłam się kłamać
tekst: Lauren Wolk
tłumaczenie: Sebastian Musielak
Wydawnictwo Dwie Siostry, 2019
Jest rok 1943. Na świecie trwa wojenna zawierucha. A na pensylwańskiej wsi, gdzie mieszka z rodziną 12-letnia Annabelle życie toczy się spokojnym rytmem. Do czasu.. Pewnego dnia w szkole pojawia się Betty. To dziewczyna z gatunku tych krnąbrnych, z którymi nie radzą sobie dorośli… Rodzice odesłali ją na wieś do dziadków, z nadzieją że oni poradzą sobie z nią lepiej. Jednak już w pierwszych dniach widać, że Betty nie zamierza się zmieniać.

Pojawiają się złe słowa i czyny.. Prześladowanie… Stres.. Annabell czuje bezradność. Jak rozbroić dziewczynę, która nie potrafi być… dobra? Ofiarą Betty staje się nie tylko główna bohaterka, ale również jej bezdomny przyjaciel – włóczęga. Toby, wojenny weteran znalazł jakiś czas temu w ich okolicy bezpieczną przystań. W dniu pojawienia się Betty, jego życie również się zmieni.

Gdy z ust 14-letniej dziewczyny padają oskarżenia w kierunku mężczyzny, dziwaka który nosi w sobie ból wojny, czytelnik również zaczyna odczuwać ból… Ból niesprawiedliwości i bezradności.

Jakże łatwo wyobrazić sobie reakcję dorosłych na takie słowa. Komu uwierzą? Czy 12 – letniej dziewczynce uda się ochronić przyjaciela? Czy uwolni go od oskarżeń?

Dziecko przeciwko ZŁU i KŁAMSTWU.
I KŁAMSTWO... to DOBRE... w obronie przyjaciela...
Jest też WILCZY JAR... Ważne miejsce, pełne złej energii...
„Rok, w którym nauczyłam się kłamać” porównywana jest do książki Harper Lee „Zabić drozda”. Rzeczywiście… To kolejna historia o samotnej walce w obronie sprawiedliwości. Ważna i niezwykle poruszająca… Historia o bezradności wobec zła… O uprzedzeniach… O tym, że złe czyny są również udziałem dzieci… Autorka pisze o odwadze, którą znaleźć można nawet w kruchym ciele nastolatki.
Odwaga, sprawiedliwość… Szukajmy jej w sobie i czytajmy takie książki razem z dziećmi. Gorąco polecam!

Komentarze