Jak Kalle rozprawił się z bykiem


Czasem wystarczy odrobina cierpliwości i przyjazne nastawienie, by poradzić sobie z ogromnym problemem... Nie każdy dorosły o tym wie. Kolejna książka obrazkowa Astrid Lindgren, ilustracjami nieznanej jeszcze w Polsce ilustratorki Marit Törnqvist, to sympatyczna opowieść, w której bohaterem /w pełnym tego słowa znaczeniu/ jest odważny siedmioletni chłopiec.

Jak Kalle rozprawił się z bykiem
tekst: Astrid Lindgren
ilustracje: Marit Törnqvist
przekład: Anna Węgleńska
Wydawnictwo Zakamarki, 2017

Akcja tej opowieści toczy się na jednej ze smalandzkich wsi. To właśnie tam, w jednej z obór wielki /na co dzień całkiem spokojny/ byk Adam Engelbrekt zerwał się z powroza. Ten fakt zakłócił spokój Niedzieli Wielkanocnej, nie tylko gospodarzom. Gdy wieść o rozwścieczonym byku rozeszła się po okolicy, zbiegli się mieszkańcy wsi. Był wśród nich również lnianowłosy Kalle. I to on właśnie sprawił, że byk po jakimś czasie znalazł się ponownie w swej zagrodzie.

To co nie udało się oborowemu Svenssonowi i samemu gospodarzowi, udało się małemu, wiejskiemu chłopcu, który zaufał swej intuicji. Nie trzeba chyba mówić, jakie owacje zgotowała mu cała okolica. Nie ominęła go również nagroda!

Opowieść o odważnym chłopcu to przykład na to, że każdy może zostać bohaterem. W tej historii siedmiolatek świetnie poradził sobie w sytuacji, w której dorośli nie mogli znaleźć rozwiązania. Czasem zamiast siły wystarczy ciepłe słowo i trochę sprytu.
Mały Kalle może być dobrym wzorem dla wszystkich, którym brak wiary w siebie.


Zachęcam do wspólnej lektury wraz z dziećmi, wszystkich miłośników twórczości Astrid Lindgren i nie tylko. Piękne ilustracje Marit Törnqvist, zabiorą was na smalandzką wieś. Pełną zwierząt. Z czerwonymi zabudowaniami. Kalle to pewnie jeden z kolegów Emila, którego już pewnie znacie. Jest do niego nawet trochę podobny dzięki swej jasnej czuprynie. Ilustracja na końcu książki, gdzie chłopiec idzie wśród brzóz okrytych jasna zielenią, to moja ulubiona... A Wasza?

Zadanie dla najmłodszych - policzcie wszystkie koty występujące na ilustracjach! ;-)

Komentarze