Kotek Mamrotek



Kotek Mamrotek – to trochę zwariowany ale i wrażliwy kot zamieszkujący okolice śmietnika. Jest bohaterem kultowego komiksu ze „Świerszczyka”.  KULTOWEGO,  więc trochę wstyd się przyznać, że kotka się nie znało wcześniej. Zatem się nie przyznam ;-)

Książka z serii UMIEM OPOWIADAĆ, przedstawia jego niezwykłe przygody - od wiosny aż do zimy!


Kotek Mamrotek
tekst: Piotr Olszówka
ilustracje: Kacper Dudek
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2015


Mamrotka poznajemy wiosną, kiedy to zaczyna nowy koci rok! Dość niefortunnie zresztą – wpadając do wielkiego dzbanka, który przygotował sobie na wierzbowe gałązki.
Kotek Mamrotek chwilami jest dość nieporadny ale zawsze musi postawić na swoim - oblewa np. chmury wodą z konewki, za to że zmoczył go deszcz. Zdarza mu się udawać lwa, choć inni mylą go z kwiatkiem… 

Ma głowę pełną pomysłów. To kot wynalazca! Potrafi zbudować auto z piesilnikiem a wszystko po to by latem wyruszyć na wymarzony odpoczynek. Bo odpoczywać Mamrotek lubi i wciąż marzy o ciepłych krajach. Gdy nie uda mu się tam dotrzeć szybko zorganizuje sobie palmę, leżak i postawi obok kubłów na śmieci.. Takie spanie na słońcu nie wyszło mu co prawda na dobre, ale brawa za pomysłowość i bujną wyobraźnię się należą!


Mamrotek to wrażliwiec.. Kocha przyrodę. Gdy nadchodzi jesień rezygnuje ze zrobienia zupy grzybowej bo .. zaprzyjaźnia się z grzybami. Martwi się zanieczyszczeniem środowiska i pomaga liściom przetrwać zimę. Kocha muzykę - miauczy do księżyca, a podczas deszczu potrafi zorganizować koncert.
A gdy nadchodzi zima pasiasty kotek szaleje na śniegu i próbuje soplami dekorować choinkę.





Przygody Mamrotka i jego przyjaciół będą cieszyć i śmieszyć małych czytelników.
Ta książka to propozycja dla dzieci, które nie potrafią jeszcze czytać ale nie tylko. Rodzinne czytanie Mamrotka może być dobrą zabawą. Książka ćwiczy uważne obserwowanie, wyciąganie wniosków i opowiadanie. Tutaj Czytelnik ma głos.
Mało w niej liter. Autor zdecydował się tylko na krótką puentę na zakończenie każdej historyjki. Jest za to czarno - biały obraz, który zachęca do wymyślania opowieści. 

Na końcu książki Mamrotek zastanawia się jakie ciekawe przygody czekają go w nowym roku, a my wraz z nim... Póki co będziemy zaglądać do niego w wirtualnym świecie  - KLIK

Komentarze

  1. Mam w domu trójkę fanów Mamrotka (ja jestem prezeską fanklubu), więc chyba must have. A orientujesz się może, czy są to historyjki publikowane wcześniej w Świerszczyku czy nowe?
    A rysunki Dudka bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie mam pojęcia bo lekturę Świerszczyka zakończyłam gdzieś w latach 80-tych.. Tylko nie zlinczuj mnie za to, że dzieciom nie kupowałam... No jakoś tak wyszło....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz