Sekundnik


 
Witajcie w śródmieściu! Tu właśnie mieszka 15 –letnia Ara (zdrobnienie od Arety), uczennica gimnazjum, którą przytłacza otaczająca rzeczywistość..

Sekundnik
Barbara Stenka
Wydawnictwo Literatura
seria: Plus minus 16

Ara to z pewnością wrażliwa dziewczyna...Trochę nie pasuje do otoczenia w którym żyje... Fascynują ją sekundniki (ma ich całą kolekcję) i  uwielbia czytać.
„Muszę wciąż czytać. To pozwala przetrwać.” – twierdzi i co jakiś czas odwiedza bibliotekę by wrócić do domu z pękatą reklamówką książek. Cóż, kiedy żyje się pod jednym dachem z toksyczną rodzicielką, to chyba jedyny sposób by oderwać się od ponurej rzeczywistości.

Matka Ary to zrzędliwa i zadręczająca siebie i swoich domowników kobieta. Być może jej portret wyda Wam się nieco przerysowany, ale typ „męczennicy Ireny” na pewno znacie. Wg matki wszyscy się nią wysługują i tylko czekają aż ona posprząta i ugotuje. Jednak z wielką zaciekłością broni wejścia do kuchni odmawiając wszelkiej pomocy nastoletniej córki i jej brata. Wiadomo, dzieciaki jeszcze nabrudzą, zepsują i roboty będzie dwa razy tyle. Z resztą czego może się spodziewać po swoich dzieciach? Ara rośnie w przekonaniu, że jest brzydka, leniwa i w ogóle -  zakała rodziny!
A ojciec i brat wolą się nie wychylać… Bo matce lepiej się nie narażać...

To rodzina Ary... Jej mieszkanie dawno nie widziało remontu.. Za drzwiami jej mieszkania świat nie wygląda lepiej... Kamienica w centrum miasta. Obskurne otoczenie…
„Gramolę się na nasze czwarte piętro. Farba odłazi sztywnymi płatami z każdej ściany. Poręczy lepiej nie dotykać: albo się lepi, albo ktoś dla rozrywki powbija  w nią gwoździe.”

 „Podobno najważniejsze jest to co w człowieku. Ale otoczenie też się liczy” – mówi Ara.
Jej otoczenie zaraża brzydotą i rezygnacją. Brzydkimi zapachami, widokiem pijaków… Gdy trzeba tu spędzić całe życie, nie jest lekko. Jest smutno, beznadziejnie… Nie każdemu wystarczy sił, wyobraźni i optymizmu by wydobyć się z tego.
A Ara chce piękna! Ara chce przestrzeni! Ara chce powietrza! Czy wystarczy jej sił by marzyć?

Na szczęście w jej życiu pojawi się ktoś, kto przeciwstawi się tej szarej rzeczywistości. To Leon, chłopak który ma odwagę by być INNY. Marzy by zostać projektantem mody. Jego kolorowe ubrania nie pasują do okolicy, w której mieszka... Przysparza mu to wielu problemów, jednak konsekwentnie JEST SOBĄ. To z nim zaprzyjaźni się Ara i gdy pewnego dnia jej życie rodzinne wywróci się do góry nogami, Leon będzie przy niej...


To książka o pewnej rodzinie. Dzieje się w Szczecinie, bo to rodzinne miasto autorki. Lecz takich miejsc i rodzin jest przecież wiele… Zaburzone relacje między rodzicami a dziećmi, brak bliskości. Dopiero niecodzienne zachowanie matki zburzy pewien schemat. Jaka tajemnica kryje się za jej dziwnymi nieobecnościami w domu? Ara postanowi to sprawdzić…

To również książka o przyjaźni ale także o nierównych szansach.

Bohaterka „Sekundnika” ma świadomość, jak bardzo jej życie codzienne różni się od tego, jakie wiodą jej koleżanki z klasy. One wożone przez matki jeżdżą do kosmetyczek i fryzjerów. Ara nie może zbyt często myć swoich włosów, bo trzeba oszczędzać wodę….

Bez solidnej bazy uczuciowej i materialnej wejście w dorosłość bywa bolesne.” – mówi autorka w wywiadzie na stronie SzczecinCzyta.pl (wywiad).

Dzieciaki ze śródmieścia. Wiele z nich nigdy nie widziało morza.. Bawią się na betonowych podwórkach, tuż przy śmietnikach, kucają przy obtłuczonych krawężnikach… Pijacki bełkot, warkot samochodów i motocykli towarzyszy im na co dzień… Wbite w swoje środowisko tkwią w brzydocie, alkoholu, biedzie i brudzie.

„Ile jest takich dzieci? Mnóstwo. Prawie całe śródmieście. Jacy dorośli z nich wyrosną? Jak mogą tu żyć, gdy nie widzą i nie słyszą niczego dobrego?..” – zastanawia się nastoletnia Ara i potem, gdy po raz pierwszy zobaczy morze zamarzy by kiedyś, w przyszłości wynająć wielki autobus, taki luksusowy. Chciałaby wsadzić do niego wszystkie dzieciaki ze śródmiejskich slumsów i przywieźć nad morze.

Ale nie martwcie się, nie zawsze będzie smutno i poważnie. Ta historia ma swój dobry koniec... Nie raz na waszych twarzach zagości uśmiech. :-)
To wyjątkowa książka. Otwiera oczy dorosłemu i nastoletniemu czytelnikowi. Na co? Na to, co tak bardzo blisko nas...
Bardzo dziękuje Autorce za spacer po śródmieściu...  Z książką spędziłam pewną letnią sobotę. Ostatnią kartkę doczytałam przy wieczornym ognisku, z uśmiechem na ustach. To był zaczytany, dobry dzień.

Tymczasem „Sekundnik” odstawiłam na półkę. Czeka na Starszego…Dam mu jeszcze trochę sekund by dojrzał do lektury.

Komentarze

  1. Poszukam. Ostatnio coraz częściej trafiam na tę serię i coraz bardziej jestem ciekawa tych powieści. O "Sekundniku" czytam pierwszy raz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że o Basi Stence nie pierwszy raz! Jakby co, polecamy "Masło przygodowe" dla młodszych czytelników!

      Usuń

Prześlij komentarz