Przygoda ma kolor niebieski

- To bardzo fajna książka, a na zakończenie jest ….. SKANDAL! – powiedział z tajemniczą miną Starszy.

Nie pozostało mi nic innego, jak w przeczytać niedawno wznowioną książkę Renaty Piątkowskiej, której pierwsze wydanie ukazało się siedem lat temu.
W świecie dorosłych czytelników dużym  zainteresowaniem cieszy się w tym roku książka Angeliki Kuźniak o cygańskiej poetce Papuszy. Na ekrany wszedł również film pod tym samym tytułem. My tymczasem polecamy bardzo ciekawą opowieść, która choć trochę, przybliży dzieciom świat cygańskiej kultury.

Przygoda ma kolor niebieski
Renata Piątkowska
il.Kasia Kołodziej
Wydawnictwo BIS, 2013 (wydanie II)


To historia pewnego chłopca, w którego żyłach płynie cygańska krew. Tibor Surano mieszka z babcią, która jest najbliższą mu istotą na świecie. Jego rodzice zginęli w wypadku, gdy miał 4 lata.

„Tibor należał do ginącego gatunku dzieci, które nigdy się nie nudzą, bo odkąd nauczył się czytać, odkrył że istnieją cudowne sklepy, w których można kupić przyjaciół. Te sklepy nazywano księgarniami.” Małomówny i zamknięty w sobie chłopiec najchętniej sięgał po książki o zwierzętach. W ich towarzystwie czuł się lepiej niż wśród rówieśników. Jego wiecznie opalona skóra, ciemne włosy i dziwne imię nie raz przysporzyły mu kłopotów.

Pewnej nocy poprzedzającej pierwszy dzień wakacji, babcię Tibora zabiera pogotowie. Chłopiec zostaje sam w domu. Wizja spędzenia kilku dni w domu dziecka jest dla niego przerażająca. Postanawia się ukryć. Rankiem wychodzi z domu i wsiada do przypadkowego tramwaju, który wiezie go do zoo.


Tam właśnie znajduje schronienie i przyjaciół. Noce będzie spędzał w zagrodzie dla koni, a całe dnie z nowo poznaną parą  - chłopcem o imieniu Kosma i jego siostrą Igą zwana Igłą, ze względu na chudość i ostry język.
To właśnie w ich towarzystwie po raz pierwszy usłyszy od babci (którą odwiedzą w szpitalu) tajemniczą, rodzinną historię. Babcia wyjawi mu, że w domu znajduje się ukryty „skarb”. To bezcenne błękitne skrzypce przekazywane w rodzinie ojca Tibora, z pokolenia na pokolenie. Wykonali je najwięksi weneccy lutnicy. Może na nich grać tylko Cygan, prawdziwy z krwi i kości. „Tylko w cygańskich rękach rozpalą się, ożyją i urodzą muzykę”. A ta muzyka zrobi ze słuchaczami co zechce.... Dlatego nie jeden Cygan ich szuka i nie jeden chciałby mieć... 
Zgodnie z tradycją otrzymywał je z rąk ojca, najstarszy syn, który dziedziczył skrzypce i tytuł króla Cygan.
Kiedy tylko Tibor, w którego żyłach płynie królewska krew, weźmie je w swoje ręce, okaże się że mają one rzeczywiście wyjątkową moc. Chłopiec zrozumie, że dzięki magicznej muzyce może panować nad zachowaniem ludzi, a nawet zwierząt.




Kilka dni wcześniej przeczytaliśmy ze Starszym „Arkę czasu” Marcina Szczygielskiego. W obu tych historiach ogród zoologiczny staje się miejscem schronienia chłopców. W  „Arce” jest to żydowskie dziecko, które ukrywa się tam w czasie wojny, w książce Renaty Piątkowskiej, cygański chłopiec znajduje w zoo swój azyl.

"Przygoda ma kolor niebieski", to książka przygodowa.Taka właśnie jak lubi Starszy. Jest tajemnica, przygody, dowcipne dialogi a także garść wiedzy na temat życia i zwyczajów Cygan. A w to wszystko wplecione wielkie uczucie i więź jaka łączy z chłopca z jego babcią i fajne, kumpelskie relacje między trójką przyjaciół. Kto czytał już książki tej autorki, tego nie trzeba zachęcać do lektury.

Za parę lat, gdy Tibor dorośnie wypełni to, co zapisane w gwiazdach - zapewnia młodych czytelników autorka. A  „największa przygoda jego życia jest jeszcze przed nim”- czytamy na zakończenie. Dlatego wspólnie ze Starszym, składamy wniosek do autorki, z prośbą o dalsze przygody Tibora!

Komentarze

  1. Mamy to wydanie sprzed kilku lat. I co jakiś czas po tę książkę, razem ze STARSZYM, sięgamy. STARSZY od kilku lat codziennie sięga po skrzypce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy Starszy też potrafi Was zaczarować swoją muzyką? :-)

      Usuń
    2. To trudny instrument jest... No i te gamy, raczej nie magiczne... ;) Powoooooli mu się zdarza.

      Usuń

Prześlij komentarz