Doczekałam się wznowienia książki o Maciupku! Pisałam o niej - tutaj.
/Tym, którzy nie znają tej książki polecam najpierw przeczytanie wcześniejszego wpisu/
Przeglądam nowe wydanie i myślę sobie, że ... piękne jest!:-)
Kto pocieszy Maciupka?
Tove Jansson
Tłumaczenie: Ewa Kozyra-Pawlak
Wydawnictwo EneDueRabe, 2013
Tove Jansson
Tłumaczenie: Ewa Kozyra-Pawlak
Wydawnictwo EneDueRabe, 2013
Ciężko mi jeszcze przyzwyczaić się do nowego tłumaczenia, bo bardzo odpowiadał mi nastrojowy, nostalgiczny tekst Teresy Chłapowskiej. W nowym wydaniu tekst jest rymowany, tak jak w oryginale Tove Janson. Poetyckiego przekładu i kaligrafii dokonała Ewa Kozyra-Pawlak.
Dla porównania:
"Więc nikt go nie mógł pocieszyć ani powiedzieć mu:
Jeśli od wszystkich będziesz uciekał,
nie znajdziesz przyjaciela" /T. Chłapowska, 1980/
Więc kto go teraz pocieszy i powie mu coś takiego:
Całość przedstawia się naprawdę wspaniale. Nowy "Maciupek" ma nieco większy format i twardą oprawę. A na końcu książki dzieci znajdą małą niespodziankę - kartkę na której mogą napisać list za Maciupka do Drobinki. Bo Maciupek, gdy spotkał wreszcie Drobinkę, miał jej wiele do powiedzenia, lecz tak był onieśmielony, że zdecydował, że napisze do niej list...
"O domu, o morzu i plaży, opisać chciał podróż całą,
starał się bardzo lecz wcale w list mu się to nie składało.
Dlatego, mój czytelniku, kolejne zadanie jest twoje:
ty napisz list za Maciupka, to ich pocieszy oboje". /E.Kozyra - Pawlak, 2013/
Tove Janson prosi więc czytelników, aby list położyli tam, gdzie Drobinka na pewno go znajdzie, na przykład na różanym krzewie...
Komentarze
Prześlij komentarz