Orzechowy łasuch


Macie w domu małego łasucha? Zresztą nie ważne. I tak warto przeczytać z dziećmi tę bajkę.


Orzechowy łasuch
Roberto Mezquita
il. Bernardo Carvalho
Wydawnictwo TAKO, 2012
kolekcja OQO

Ta sympatyczna opowieść o koguciku łasuchu powstała na podstawie bajki ludowej. Gdy łakomy kogucik, wpada w tarapaty, na pomoc spieszy mu wiele osób, w tym jego wierna przyjaciółka kurka.
Ale od początku...

Był sobie raz kogutek i kurka, którzy pewnego dnia opuścili gospodarstwo, bo chcieli rozejrzeć się po świecie. Gdy stanęli pod drzewem orzechowym, kogutek który bardzo lubił orzechy "zjadł ich tak dużo i tak pośpiesznie, że utknęły mu w gardle".
Jak można się domyślić nie wyszło mu to na dobre. Widząc to kurka, pobiegła szukać pomocy.


Najpierw pobiegła do gospodarstwa i oznajmiła pani gospodarzowej:
"Kogutek się dusi,
złapać tchu nie może,
bo w gardle mu utkwił
taki wielki orzech.
Do studni po wodę idźmy co sił,
by biedy kogutek oddychał i żył!"

Niestety okazuje się, że pani do studni pójść nie może, bo nie ma trzewików, więc kurka biegnie do szewca, ten jednak nie ma wełny na buciki, więc kurka musi biec do owcy na łąkę, do kowala po nożyce do strzyżenia itd, itd.
Kurka wciąż powtarza swą prośbę, która jest coraz dłuższa a napięcie rośnie. W trakcie czytania Młodszy z wielkim niepokojem słucha tekstu i krzyczy:
- No szybko, szybko!
Widać, że bardzo to przeżywa i martwi się o kogucika, który czeka pod orzechowym drzewem na pomoc:-)


Kurka sporo się nabiega, ale jak to w bajkach bywa,wszystko skończy się szczęśliwie - kogucika uda się uratować.
Kowal wykuł w piecu nożyce, ostrzygli nimi owcę, z wełny szewc uszył buciki, pani poszła do studni po wodę i zaniosła kogucikowi, który już ledwo zipał...
Dzięki małej kurce, która pośpieszyła na pomoc, kogucik znów mógł zapiać głośno: KU-KU -RY -KUUU!
Tak na marginesie, to podejrzewam, że gdyby historia wydarzyła się na naprawdę, kurka po powrocie nie zastałaby kogucika żywego.....Ale w końcu to przecież bajka :-)

Ta bajka to historia o tym, do czego może doprowadzić łakomstwo ale również opowieść o wielkiej miłości i poświęceniu. Sympatyczne, proste i kolorowe ilustracje, piękne wydanie.... Kolejna świetna książka z kolekcji OQO wydawnictwa TAKO. To połączenie słowa i obrazu w całość, która cieszy oko zarówno dzieci i dorosłych.
Seria książek dla dzieci hiszpańskich autorów, ma już wielu swoich wielbicieli.. My też się do nich zaliczamy.

Komentarze

  1. bezsprzecznie musimy ją kupić! Uwielbiam TAKO! :) Macie jakąś swoją ulubioną książkę od nich? Ja baaaaardzo lubię Maskę Lwa :) pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, ciężko wybrać jedną. Przygodę z Tako zaczęliśmy od TRZECH ŚWINEK, które uwielbiamy w tym właśnie wydaniu! Każda z książek jest inna i każda wyjątkowa na swój sposób. Dorosłym polecam również DYM. To książka tego wydawnictwa o Holokauście. Smutna i poruszająca ale warto...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz